Ile aparatów widzisz na zdjęciu?


Dziewczyna całą sobotę spędziła poza domem, do 14:30 w szkole. Później w GB zostawiła zdjęcia w Saturnie (gdzie spotkała pana od historii <3) i łaziła po sklepach.
W Reservedzie obserwowała słodkiego pana, z chudziutkimi nóżkami w rurkach i w szarym płaszczyku trochę powyżej kolan. Z cieniutkim szaliczkiem na szyji i ze skórzaną czarną torebką przewieszoną przez ramię. Chodził on po sklepie, znalazł duża skórzaną brązową torbę, podszedł do lustra i oglądał się, czy aby mu pasuje? Czy nie wygląda w niej źle?
" No tak, są jeszcze na tym świecie mężczyźni, dla których ważne jest jak wyglądaja z torbą"- pomyslała dziewczyna.
Później w tym samym sklepie dostrzegła małżeństwo- kobieta pokazywała mężowi podkoszulek, taki zwykły, biały na ramiączkach. Na to mężczyzna- "o Jezu! Jak dla mnie! Weź takich 6 bo i tak będa w szafie leżeć ."
Długo chodziła po tym sklepie i obserwowała ludzi, była tam jeszcze dziewczyna w mocno różówej sterczącej spódnicy takiej jak baletnica z torbą w kształcie boomboxa.
W Cubusie zauważyła dziewczynę w czarnych włosach z różową grzywką, różową spódnicą w panterkę i czymś dziwnym na nogach, nie wspominając już o "makijażu". Jeżeli to można by było nazwać makijażem.
W innym sklepie znalazła coś o czym od dawna marzyła! Czarny T-shirt od Versacego za jedyne 349 zł...

2 komentarze:

  1. jak znajdziemy mi śliczny lekki róż to będę strasznie szczęśliwa ;p
    jak dla mnei to nie jest zły pomysł :D

    OdpowiedzUsuń
  2. haha, bluzka od Versace :* supcio... rozumiem ze idziesz z nami na poszukiwanie jasnorozowego lakieru dla natqi i niebieskiego dla mnie :D cmok w krok

    OdpowiedzUsuń

Paulucha. Obsługiwane przez usługę Blogger.