Cause I don't know who I am, who I am without you


Dziewczynie zebrało się na wspomnienia. Doprowadzili ją do tego jej znajomi. Ich opisy na gg, w których wspominali wspólny wyjazd do Grecji. To jak się poznali, kiedy chłopacy wpadli po grzałkę a Dziewczyna wychodzila z łazienki w samym ręczniku. Bieganie po balkonach, odtrącone miłości, złamane serca. Śluby na plaży. Latające pierścionki zaręczynowe. Againy? Sok pomarańczowy. "a nie lepiej wodę?" "bierz ile chcesz ale nie więcej niż dwa". Znikniecie kucharza. Ogolona klata nauczyciela historii. Biegająca po balkonach, i przeskakująca przez barierki wychowawczyni. Bajki na dobranoc (także opowiadane przez wychowawcę). Długa droga do Salonik. Rozebrany Czerniak kiedy wszyscy marzli. Puzera w kitkach (od tej poru juz ani razu nie pozwolił Dziewczynie aby mu je zrobiła, a próbowała dużo razy). Wbieganie tabunami do morza. Te miłe zdarzenie w łazience, pamiętasz Wojtuś? Te mniej miłe zdarzenie na naszym dużym łóżku z chłopakami i Kamilcią. I ten wpis w zeszycie co nie Czerniak?
Oj to były czasy. To wspomnienia.

Teraz oni siedzą i sie zastanawiają czemu Ona zamula.
A Ona własnie tworzy. (buhahah)
I chyba juz jej przeszło to tworzenie. Nie ma już pomysłu ale ma nadzieje że Oni coś napiszą w komentarzach.

PS. Czerniaczku wybacz, że nie ma Cię na zdjęciu, jesteś jego autorem a bawić w PSie mi się nie chciało. Buźka!



Dziewczyna rozmawiała z nimi do późnej nocy. A mieli o czym rozmawiać. Wspominali jeszcze raz wszystko od początku. Że to wszystko mogło się zupełnie inaczej potoczyć. Czerniak wmawiał Dziewczynie i Wojtusiowi, że są dla siebie stworzeni, ale to nic że on jest gdzieś daleko za morzem, ale on kiedyś wróci i jeszcze będą razem szczęśliwi.
Niestety ale tak się dzieje tylko w bajkach. A życie nie jest bajką. I na takich rozmowach to się zakończy. Bo przecież Dziewczyna ma Emila, który jest blisko, i z którym jest jej dobrze...

Wspomnienie jest formą spotkania.
Khalil Gibran

5 komentarzy:

  1. Ej, to "niemiłe zdarzenie w łóżku z Kamilcią" brzmi dość jednoznacznie xDDD

    haahhaha xD

    KW <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Wybaczam fotkę ale mam nadzieje ze kiedyś tak się gdzieś znajdę ;) wspomnienia mile, momentami piękne, bolesne ale odżywcze, zwłaszcza te miłosne uniesienia ;)no ale taki wiek, i nic dziwnego ze wyszło jak wyszło.

    Ogólnie mam jedno pytanko ;p co to za zdarzenie bo tez nie pamiętam nic "mniej miłego" ;p??

    OdpowiedzUsuń
  3. Emil wcale nie jest blisko. Ty jesteś w Auguście, a on na desi miliard lat dalej. Nie lubie notek w których nie wiem o co chodzi.. eh, bez sensu, że jesteś tam a my tu i zawsze tak będzie jak będzie wolna chwila :/

    OdpowiedzUsuń
  4. a jeśli Czerniak ma racje?

    OdpowiedzUsuń

Paulucha. Obsługiwane przez usługę Blogger.