Przecież ja mam 12 lat!

Były święta, były urodziny, teraz trzeba tylko przecierpieć sylwestra.
Którego spędzę z polsatem albo z jedynką i Dodą . Miało być trochę inaczej, zupełnie inaczej. Cała noc z Nim...
Ale cóż poradzić,
życie,
a raczej jego koniec...




217 lat :) (tak wiem mam płomyki w nosie i cycki na wierzchu ;P )









Dziwny zbieg okoliczność? Akurat TE dwie osoby i o tej samej godzinie.






Jeszcze tydzień...
Miss U!


2 komentarze:

  1. po 1 - to ja mam 12 lat kurw... :(
    po 2 - sylwester z jedynką :* super! ja też raczej tak go spędzę...
    po 3 - cholera, masz cycki na wierzchu i płomyki w nosie, w dodatku z tyłu jakiś koleś się dziwnie patrzy!
    po 4 - co do zbiegów okoliczności.. to musze Ci powiedziec, ze nie tylko Ty masz takie... jak wrócisz to Ci opowiem o co kaman, bo tu za dużo ludzi czyta a to wstyd!
    po 5 - tylko tydzień! jupii! :*
    lof yu mama!

    OdpowiedzUsuń
  2. tsa. mój sylwester to ja prześpię.. a co do zbigu okolicznoośći to Tomek niestety bedzie Cię prześladował ;P
    zauwazyłam że sylwestra chciałaś spędzic z NIM a nie z NIMI.. aha okey.. ;D
    kuźwa wracaj prędko! ;*

    OdpowiedzUsuń

Paulucha. Obsługiwane przez usługę Blogger.